piątek, 8 lutego 2013

Pierniczek :-)



Nawiązując do tematyki zimowej (która wciąż gości to tu, to tam i dziwnym trafem nie chce wybrać się na ferie :D) przedstawię Wam sympatycznego (jak miałam okazję się przekonać) ciastka domowej roboty (lekko przeterminowanego, ale myślę, że nikomu nie zaszkodzi) :)









































Haftowałam go na Luganie 25ct w kolorze ecru. Pierwsza wersja kolorystyczna - DMC: ecru, 351, 379, 938. Na razie nie został zagospodarowany w żaden sposób, raczej nie będzie z niego zawieszki, bo czytałam opinie u jego innych wykonawczyń i nie były one zadowolone z efektu końcowego zawieszek :(

Do poczytania! (Myślę, że już wkrótce) :o)

8 komentarzy:

  1. heeeej
    zobacz do mnie i nie zniechęcaj się opiniami innych. moje pierniczki,jako zawieszki są boskie. pięknie się prezentowały na choince
    pozdrawiam. Lidzia

    p.s. tu link do konkretnego posta
    http://lidzia30.blogspot.com/search/label/Pierniczkowy%20Sal

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też robiłam te pierniczki i uważam, że ładnie mi wyszły - po prostu zostawiłam więcej wolnego miejsca a nie szyłam po linii pierniczka
    Ładnie Ci pierniczek wyszedł i szkoda by było by leżał w szafie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że wróciłaś do nas w pięknym stylu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)

    Może niedługo "wskrzeszę" maszynę do szycia, albo uruchomię swoje łapki i... zobaczę, co mi z tego wyjdzie :)

    Pozdrawiam ciepło :o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też zrobiłam sobie na święta dwa ciacha. Z trzecim się nie wyrobiłam i leży zaczęty:P
    Ja je zszyłam i wypchałam. Było momentami ciężko, ale ogólnie jest ok. Można też podkleić go czymś sztywny i zrobić z niego płaską zawieszkę. Ale Twój jest na miękkiej Luganie, więc jest bardziej "plastyczny".

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne rzeczy tworzysz:) Zapraszam po wyróżnienie

    OdpowiedzUsuń