niedziela, 25 sierpnia 2013

Czerwono - granatowo...

Połączenie czerwieni i granatów wreszcie dostało swoje 5 minut na moim tamborku :) Padło na kolejny mały hafcik - dziewczynkę z nożyczkami. Zajęła mi 2 dni, ale to dlatego, że zaczęłam haftować ją późnym wieczorem, bo gdyby tak skondensować godziny pracy, wyszedłby 1 dzień :-)
Hafcik zdaje się na Belfaście 32ct w kolorze naturalnym, ale głowy nie dam :) A nóż to jakiś jego lniany sobowtór się przypałętał? :D


Tutaj sfotografowałam moje wahania w kolorze :) ku mojemu ogromnemu zdziwieniu we wzorze oryginalnie do ciała dziewczynki była podana mulina DMC BLANC... nie chciałam mieć "trupka", więc...


... zaczęłam się zastanawiać nad użyciem muliny DMC nr. 951, tak jak to zrobiłam przy tych dziewczynkach --> KLIK i KLIK. I to na nią się zdecydowałam. Myślę, że to był dobry wybór :)
W pośpiechu "zjadłam" jeden groszek z sukienki, ale myślę, że nie stanowi to znacznego ubytku ;)


Mam nadzieję, że wybaczyliście mi tę ilość zdjęć... :-)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zakupowy miesiąc...

Wiem, wiem... szaleję, ale w końcu żyje się raz, prawda? :]


... a więc; 2 materiały, tamborek 15x15 - inwestycja w Mamę :D


... i oczywiście mulinki!


... te należą do Mamy...


... a te do mnie :) przeważnie po jednej/dwóch mulinkach do paru małych hafcików, które ostatnio zdecydowanie przejęły nade mną kontrolę :D Kolory mogą wydawać się monotonne, ale połączenie odcieni czerwieni i niebieskości ostatnio szczególnie lubię :-)


Pozdrawiam wszystkich i witam nowe Obserwatorki! :o)

czwartek, 15 sierpnia 2013

Ptaszorek w gniazdku :-)

Po paru dniach przerwy na Belfast 32ct w kolorze naturalnym wfrunął ptaszek w kolorze błękitnym, pochodzący z 261. numeru Cross Stitchera :)


Po skończeniu ptaszka nie byłam zadowolona, bo wydawało mi się, że ma zbyt surowe spojrzenie... Ale po czasie, gdy nie patrzę na niego tak często, powoli zaczyna mi się podobać :)
A Wy co myślicie? :o)