czwartek, 1 sierpnia 2013

Mama kontra córka ;-)


Przygotujcie się na DUUUUŻĄ DAWKĘ ZDJĘĆ! :D



Na początek moja praca z francuską dziewczynką. Postanowiłam zrobić sobie przerywnik od haftowanej serii, a, że zachciało mi się różu, padło na tę dziewczynkę :) Obrazek uroczy, ale ile przy nim prułam... Naprawdę nie wiem, dlaczego, ale zdarzała mi się pomyłka za pomyłką! Mimo to, obrazek już skończony, a w kolejce czeka druga zaczytana osóbka :-)
Dane techniczne: 2 nitki na Belfaście 32ct, kość słoniowa (jak w ostatnich haftach).


Wpierw wiele mówiąca plamka :D


Teraz czas dla mojej mamy :) Z dumą pokażę jej wspaniały haft i idealne krzyżyki! :) Swoją pracę wykonała na zakupionym już wieki temu TYM lnie :)


Pozdrawiam wszystkich ciepło i ogromnie dziękuję za to, że jesteście! :o)