niedziela, 2 września 2012

Wyróżnienie i zakładka Margaret Sherry

Serdecznie dziękuję Iskierce z bloga Haftowany świat Iskierki za wyróżnienie :) Wszyscy moi obserwatorzy i komentatorzy są "iskierkami" dodającymi mi sił do dalszej pracy :) Dziękuję Wam!


Dzisiaj pragnę pokazać Wam zakładkę, na której umieściłam element z nieco większego wzorku Margaret Sherry. Jest nim sympatyczny jeżyk z kwiatuszkiem w łapce :)


Zakładkę wykonałam na lnie Belfast 32ct w kolorze białym. Nie pamiętam dokładnym wymiarów zakładki, ale miała około 18cm x 5cm i powędrowała do nowej właścicielki :)

Pozdrawiam ciepło na przyszłe, jesienne dni!
Wasza Kreska :)

środa, 8 sierpnia 2012

Zestaw idealny :)


Na początku ogromnie dziękuję Marioli z bloga Haft i Patchwork za wyróżnienie :)

Przepraszam za dłuższą nieobecność, bo obiecałam, że "niebawem", a upłynęło trochę więcej czasu :) Na swoje usprawiedliwienie mam to, że wysoka temperatura na dworze i w pomieszczeniach nie sprzyjała ani komputerowi, ani "wojażom" z igłą i nitką. Postanowiłam więc podziergać "niezobowiązującą" robótkę inną, niż dotychczas techniką - na szydełku.

Gdyby ktoś miał problemy z interpretacją moich krzywików podpowiem, że są to kwadraciki na pled :D Jakiej wielkości będzie na razie nie wiem, ale ma być mniej więcej "duży" :)


A przy pracy... Miło coś przekąsić... (dla mnie najlepsze są kruche rogaliki z różą (domowej roboty)) :)


PS. Dziękuję za szczególnie liczne komentarze pod ostatnim postem :)

czwartek, 19 lipca 2012

DFEA Botanique - Pivoine ~KONIEC~

Stawiając pierwsze krzyżki na piwonii cieszyłam się, że niedługo skończę haft. Ale gdy przeszłam do jej drugiej połowy, moja szybkość spadła. Miałam już dość koloru różowego, więc odłożyłam haft na parę dni. Po tym czasie wróciłam do niego z radością :o) Teraz mogę pokazać Wam ukończony, mój pierwszy haft z serii DFEA Botanique :o)

A to jest haft Mamy (od której otrzymałam pozwolenie na publikację zdjęć :o)) Skończyła swój haft wcześniej niż ja i cieszę się, że to ona haftowała Hortensję, bo gdybym ja miała wykonać tyle french knotów... nie starczyłoby mi cierpliwości :)
Podziwiam Ją pod każdym względem :)


Kalliope - bardzo dziękuję, że napisałaś mi o weryfikacji obrazkowej. Nie wiedziałam, że ją mam, a sama jej nie lubię. Mam nadzieję, że teraz będzie wygodniej moim podglądaczom, czytelnikom i komentatorom :)
(Usunięty w ostatnim poście anonimowy komentarz był napisanym przeze mnie komentarzem próbnym po usunięciu weryfikacji obrazkowej, by upewnić się, że jest wyłączona).
Pozdrawiam! Do "poczytania" niebawem!