niedziela, 27 lutego 2011

Lickle Ted z króliczkiem ~4~

Już powoli kończę haftować tło misia krzyżykami ...


















... półkrzyżykami ...



... i przechodzę do obszyć :o)





Pozdrawiam i życzę miłego końca weekendu!

5 komentarzy:

  1. Nie wiem jak to robisz, że tak szybko haftujesz. Dzięki Tobie poznałam urok tych ślicznych misiów. I na pewno parę trafi do mnie pod igle:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudności misial. Piękny obrazek!

    OdpowiedzUsuń
  3. strasznie słodki ten misiak :-)
    a ja już jestem ciekawa co będzie następne ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam pytanie..Czy bylabys tak uprzejma i sprawdzila czy wogole masz w swojej kolekcji gazet cross stitcher numer 216 to jest z roku 2009.przepraszam ze wogole zawracam Ci glowe i zasmiecam bloga moimi prosbami,ale nie posiadam tego numeru,mam go sciagnietego z neta i jakosc jest tragiczne,a chce wyszyc wzorek fleminga ktory tam jest:)i stad moje pytanie bo juz poddaje sie nie jestem w stanie nic w lepszej jakosc i znalesc..pozdrawiam Dominika:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również zastanawiam się co będzie następne :) Te misie są przesłodkie... ale widzę to dopiero w Twoim wykonaniu. Muszę sobie takiego wyhaftować..!

    OdpowiedzUsuń