wtorek, 10 lipca 2012

DFEA Botanique - Pivoine ~3~ i ~4~

(Prawie) nic nie cieszy moich oczu tak, jak widoczne postępy :o) Następnym razem pokażę Wam pierwsze krzyżyki na kwiecie piwonii :)

Miłego oglądania :D


16 komentarzy:

  1. Uwielbiam tą serie! Pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądania? Chyba PODZIWIANIA. Ja jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się zaczyna :) bardzo mi się podobają obrazki z tej serii mam ich wiele i może kiedyś się skuszę na ich wyhaftowanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie pięknie. Już jest pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na czym haftujesz? kolor biały czy złamana biel?

    OdpowiedzUsuń
  6. żebym ja tak pięknie potrafiła.....

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne!! Ja rowniez zakochalam sie w tych wzorach i wyszywam MIMOZE.Niestety na kanwie 16 nie na lnie.Ta seria jest cudowna,chcialabym wszystkie wyszyc:)ale kiedy...?:)
    pozdrawiam Dominika

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym, żeby kiedyś moje hafty były w połowie tak piękne jak Twoje... Przepiękne!!
    A gdzie można zdobyć taki wzór??

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny kwiat powstaje, ta seria jest zachwycająca:)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak już dużo krzyżyków widzę! i wciąż ten haft wywołuje we mnie głośny wstrząs, jest piękny :()

    OdpowiedzUsuń
  11. Justyna - zachęcam, mnie haftowało się bardzo szybko i przyjemnie :)

    elishafciarka - haftuję na Luganie 25ct koloru kości słoniowej :)

    realizacjamarzen - http://club.osinka.ru/topic-78539, ale podejrzewam, że także na chomiku się znajdzie :) Ewentualnie u mnie :D

    Dziękuję i życzę wszystkim duuuużo czasu na haftowanie :)
    Pozdrawiam - Kreska :o)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne są wzory z tej serii, też zaczęłam je haftować, żałuję tylko że na aidzie, ale następne spróbuję już na lnie.
    PS. czy mogłabyś usunąć obrazkową weryfikację komentarzy? trochę to utrudnia życie Twoim gościom :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. Po prostu cuda na kanwie!!! :))) Cudności :)

    OdpowiedzUsuń