Kolejny kwiat ze znanej serii zagościł na moim tamborku. Prawdę powiedziawszy, to róża jest kwiatem, który już na samym początku spodobał mi się najbardziej i który bym wyróżniła.
Urzekła mnie już od pierwszego wejrzenia!
I naprawdę nie wiem, dlaczego od niej nie zaczęłam... :)
U Ciebie kolejny piękny projekt haftu, a róża jest prześliczna. Ja też uwielbiam te kwiaty :) Pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńCudna róża !!!
OdpowiedzUsuńMam ją w planach od dawna, ale na razie tylko podziwiam na blogach.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudnie się zapowiada:)A mam pytanko na jakim materiale ja haftujesz?
OdpowiedzUsuńNa białej Luganie 25ct :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Buziaki.
UsuńPrzepiękny wzór - miłego haftowania!
OdpowiedzUsuńJest piękna! Będę podglądać postępy!
OdpowiedzUsuńSooo beautiful!
OdpowiedzUsuńPięknie się hafcik zapowiada:)
OdpowiedzUsuńzachwycający haft :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię zielnikową, sama ma zaczęty jaśmin i mam nadzieję, że kiedyś go skończę. A potem na pewno zacznę jakiś nowy kwiat. Szybko Ci idzie haftowanie i już wygląda cudnie. Czekam na różę ;)
OdpowiedzUsuń