A to jest haft Mamy (od której otrzymałam pozwolenie na publikację zdjęć :o)) Skończyła swój haft wcześniej niż ja i cieszę się, że to ona haftowała Hortensję, bo gdybym ja miała wykonać tyle french knotów... nie starczyłoby mi cierpliwości :)
Podziwiam Ją pod każdym względem :)
Kalliope - bardzo dziękuję, że napisałaś mi o weryfikacji obrazkowej. Nie wiedziałam, że ją mam, a sama jej nie lubię. Mam nadzieję, że teraz będzie wygodniej moim podglądaczom, czytelnikom i komentatorom :)
(Usunięty w ostatnim poście anonimowy komentarz był napisanym przeze mnie komentarzem próbnym po usunięciu weryfikacji obrazkowej, by upewnić się, że jest wyłączona).
Pozdrawiam! Do "poczytania" niebawem!
Ach, ale mnie ostatnio 'bierze' na kwiatowe wzory! a ta seria jest wprost wymarzona do haftowania! Fajnie, ze Twoja Mama też haftuje :-) Ja swoją nie potrafię zmusić/zarazić...
OdpowiedzUsuńOba hafty są przepiękne.Mam ochotę wyszyć piwonię,mam nawet luganę koloru kości słoniowej,ale trochę się obawiam,że haft będzie dość duży na tej tkaninie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty. Zakochalam się w piwonii. Skąd wziełaś wzór? Jest naprawdę piękny.
OdpowiedzUsuńJa haftuję irysy i bedę szukala kolejnego kwiatowego wzoru.
Pozdrawiam
Hortensje już haftowałam, następna w kolejce czeka magnolia. Ale ta twoja piwonia jest cudna, więc zastanawiam się nad kolejnym kwiatkiem :)
OdpowiedzUsuńlideczka102 - nie obawiaj się :) Hafty z tej serii są "mniej więcej" tej samej wielkości - mój haft ma wymiary 34,8cmx34,2cm, więc nie jest bardzo duży :o)
OdpowiedzUsuńIskierka - http://club.osinka.ru/topic-78539
Pozdrawiam :o)
Piękne są te kwiaty, nie potrafiłabym wybrać który ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne oba hafty! Też zaraziłam się tą serią :)
OdpowiedzUsuńpięknie zrobiłyście kobietki!
OdpowiedzUsuńja na jakis czas odstawiłam krzyżyki, ale dzisiaj zmotywowałam się i wybrałam nowy haft, kanwę, nici, no i zaczynam....
co teraz przed Wami?
Prawdopodobnie kolejne hafty z tej serii... Nawet, jeśli nie od razu, to z pewnością do nich powrócimy :)
Usuńpiekny! :) uwielbiam te twoje fotorelacje z haftowana :)
OdpowiedzUsuńAż mi brakuje słów... Oglądam i oglądam i napatrzeć się nie mogę!!! Też chcę takie cudo!!!:D:D
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, misterne hafty! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSlicznie.Jak ja Ci zazdroszcze ze z mama mozesz sobie haftowac.Ja mojej za zadne skarby nie jestem w stanie przekonac:)
OdpowiedzUsuńAle ile czasu to cudo tworzylas??Pozdrawiam Dominika
Peonię haftowałam ok. 2 tygodnie, mamie zajęło to kilka dni mniej :)
UsuńPozdrawiam :)
Gratuluję! Przepiękne hafty! Ja jestem w połowie orchidei i wiem jaka to żmudna robota :) Też tak miałam - na początku wydawało się, że hafcik będzie lekki i przyjemny, a potem się okazało, że są wielkie połacie jednego koloru, ale dla utrudnienia złożonego z kilku przeplatających się odcieni. Najpierw zmęczyły mnie szaro-bure rysunki i cienie dookoła, a potem różowo-różowe płatki kwiatu. Po własnych doświadczeniach - tym bardziej doceniam i podziwiam kunszt hafciarek porywajacych się na tę serię :)
OdpowiedzUsuńA z weryfikacją obrazkową to ja jestem taka mądra, bo też ktoś mi kiedyś zwrócił na to uwagę :)
Urocze prace, jestem pełna podziwu; wspaniała sesja zdjęciowa:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty!!!
OdpowiedzUsuńpodziwiam...
Przepiękne hafty, jeden śliczniejszy od drugiego :) Zazdroszczę Ci, że z mamuśką sobie siadasz i wyszywasz... moja niestety jest troszkę arobótkowa, a szkoda... :(
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Jak prawdziwe te peonie.
OdpowiedzUsuńale ilosc zdjec, szokujaca. przepiekny hafcik :}
OdpowiedzUsuńAleż pięknie wyszło!! Ja ciągle "dojrzewam" do tego haftu - marzy mi się seria 3-4 obrazkow do kuchni :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów - z zachwytu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzachwycające :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, piękna praca!!! Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńKiedys pisalas ze szukasz takiego pudelka na drobiazgi,(na hafcikowe duperelki:))taki plastikowy kuferek:)To teraz przegladalam gazetke z leclerka to cos podobnego jest,za 9.99.Oferta wazna do 5.08.Tylko jest to wersja mniejsza.pozdrawiam DOminika
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za informację :)
UsuńPiękny haft i Twój i Mamy! Jestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe!! bardzo mnie kuszą te wzorki ale nie mam do nich odwagi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uwielbiam tą ilość zdjęć! Mogłabym oglądać bez końca. Z niecierpliwością czekam na kolejną robótkę :)
OdpowiedzUsuńWspaniale hafty, az sie oczy do takich cudownosci smieja, no i jak wspaniale, rowniotko wykonane, rewelacja !
OdpowiedzUsuńCzy moznaby dostac (ewentualnie) taki wzor tego haftu?
Pozdrawiam:)
Wzorek jest tu - http://club.osinka.ru/topic-78539 lub jeśli wolisz, napisz do mnie na maila (w nagłówku bloga) :)
UsuńNa jakim materiale wyszywasz?
OdpowiedzUsuńNa białej Luganie 25ct :)
UsuńA iloma nitkami? Haft jest idealny, bez prześwitów. Cudo!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTo zależy :) Peonię i jej liście haftowałam dwiema, natomiast brązowe tło jedną - zarówno krzyżyki, jak i półkrzyżyki :)
Usuń