Teraz z chęcią odpoczęłabym od "okłaczkowywania" misiów ;o)
Aniu i Nuriko - zachęcam do wyhaftowania tych misiów ;o)
Anenio - jeszcze nie wiem ;o))
Dominiko - niestety nie mam w swoich zbiorach tej gazetki, ale w razie czego dam znać ;o)
poniedziałek, 28 lutego 2011
Lickle Ted z króliczkiem ~KONIEC~
Skończyłam haftować misia na kanwie 14, dwiema i jedną nicią, backstitche 3 nićmi. Haftowało się go znakomicie - polecam! (ale ostrzegam przed misternymi backstitchami...)
Teraz z chęcią odpoczęłabym od "okłaczkowywania" misiów ;o)
Aniu i Nuriko - zachęcam do wyhaftowania tych misiów ;o)
Anenio - jeszcze nie wiem ;o))
Dominiko - niestety nie mam w swoich zbiorach tej gazetki, ale w razie czego dam znać ;o)
Teraz z chęcią odpoczęłabym od "okłaczkowywania" misiów ;o)
Aniu i Nuriko - zachęcam do wyhaftowania tych misiów ;o)
Anenio - jeszcze nie wiem ;o))
Dominiko - niestety nie mam w swoich zbiorach tej gazetki, ale w razie czego dam znać ;o)
Śliczny ;o) No a konturki to często masakra,ale warta wysiłku ;o)
OdpowiedzUsuńDziekuje ze poszukalas:)Misiu prezentuje sie wypasnie.ciekawa jestem jak wykozystasz swoj hafcik..tak z bliska ogladnelam Twoje zdjecia i faktycznie kontury niezle.ale warto bylo!!:)pozdrawiam Dominika
OdpowiedzUsuńNo sliczny jest... Zastanawialam się właśnie czy nie kupić sobie TWOCS żeby wyszyć tego misia, bo teraz jestem na etapie tych kudłatych zwierzątek :)
OdpowiedzUsuńJest przecudny! Wiem, te backstitche sa uciazliwe ale warto sie troche pomeczyc bo efekt jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńRewelacja jest uroczy i słodki. Czekam na brakujące mulinki i też planuje go wyhaftować... Obawiam się tylko, ze zaskoczysz i zadziwisz mnie następnym haftem do tego stopnia, ze i następnego będę chciała wyszyć.
OdpowiedzUsuńPs. Uwielbiam do Ciebie zaglądać :)
Pozdrawiam
Nie mogę napatrzeć się na tego miśka :D Ja wprawdzie właśnie zaczęłam dzieci w deszczu.. ale już chodzi mi po głowie sampler z cookie time... a tu teraz jeszcze ten misio
OdpowiedzUsuńSliczny jest :)
OdpowiedzUsuńCUDO !!!!
OdpowiedzUsuń