... więc postanowiłam wziąć się za zakładkę z lawendą, którą również skończyłam;
Ktoś, dla kogo wyszyć samplerek z drzewkiem Natashy Mlodetski było nie lada wyzwaniem, może powiedzieć, że jetem masochistką, ponieważ podjęłam się wyszycia go jeszcze raz ;)...
... a na zakończenie pokażę jeszcze kilka zdjęć nieba, które oglądałam wczoraj;
Pozdrawiam wszystkich zaglądających na mojego bloga ;) Ponieważ zaczynają się wakacje, będę miała dużo czasu na haftowanie, więc może częściej będę umieszczać posty ;)
Misia komplementować nie będę, bo jego uroda sama się broni. Zakładka jest urocza. A sampler? Skoro już jeden masz za sobą i wzór już znasz, to na pewno wyszyjesz go dużo szybciej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S. Jaki kolor muliny wybrałaś do samplera?
Miś jest słodziutki!
OdpowiedzUsuńA zakładeczka piękna :)
http://adzia1313.blox.pl/html
Bardzo dziękuję za komentarze i pozdrawiam ;)Enyo mulinka jest szara-cieniowana DMC nr.53
OdpowiedzUsuń