niedziela, 31 października 2010

Zakładka Margaret Sherry

Na specjalne zamówienie (rodzinne) odłożyłam Nelsonka i zabrałam się za haftowanie zakładki Margaret Sherry z kotkiem.













Haftowanie obrazka Nelson&Tibs, o którym pisałam w poprzednim poście, idzie mi (jak na taki mały obrazek) bardzo długo i opornie. Chyba powrócę do haftowania samplerka Natashy Mlodetski, który w obecnej chwili wygląda tak:



Pozdrawiam wszytkich cieplutko ;)